Panna Wodna na przemyskim zamku
22 października 2018Operetka ,,Panna Wodna’’ wystawiona na scenie PCKiN Zamek to kolejna impreza, która wpisuje się w cykl obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
W nastrój wieczoru poświęconego Niepodległej, wprowadził zamkową publiczność słowem wstępnym dr Sławomir Solecki, prorektor Państwowej Akademii Nauk Stosowanych
w Przemyślu, która była współorganizatorem tego wydarzenia.
Przed rozpoczęciem właściwego spektaklu, jego wykonawcy – artyści Teatru Muzycznego ,,Olimp’’ Towarzystwa Muzycznego w Rzeszowie, zaśpiewali kilka piosenek; m.in. ,,Płynie Wisła…’’ i ,,Jak długo na Wawelu…’’, które rozgrzały serca publiczności. Widzowie dali się ponieść, nucąc wspólnie.
,,Panna Wodna’’ miała swoją prapremierę w Warszawie, zaledwie miesiąc przed wybuchem II wojny światowej. Odniosła wówczas sukces. Po wojnie zyskała popularność i była wielokrotnie wystawiana, a jej melodie stały się chętnie śpiewanymi szlagierami. Należy do nich np. słynne tango ,, Morze, szumiące, kołyszące szumem fal…’’.
Treścią operetki są zabawne perypetie pasażerów i załogi polskiego statku ,,Panna Wodna’’ (istniał naprawdę) podczas rejsu z Hawajów do portu w Gdyni, który był chlubą międzywojennej Polski. Na pokładzie są m.in. biznesmen z rodziną, stęskniona za krajem pasażerka na gapę i poszukująca miłostek młoda dama. Przeżycia osobiste bohaterów przeplatają się z wątkami patriotycznymi; szczególnie zaakcentowana jest radość z odzyskania przez Polskę dostępu do morza. A wszystko to w oprawie porywającej muzyki Jerzego Lawiny-Świętochowskiego.
Spektakl, na którym obecny był m.in. rektor PANS dr Paweł Trefler wraz z pracownikami
i słuchaczami uczelni, został ciepło przyjęty przez pełną widownię i nagrodzony rzęsistymi oklaskami.
* * *
Warto dodać, że ten wieczór na zamku stał się również okazją do integracji środowiska słuchaczy Uniwersytetów III Wieku, uczestniczących w programie „Kompetentny senior ambasadorem społeczeństwa wiedzy”. Ponadto wśród publiczności zasiadły byłe aktorki przemyskiego „Fredreum”, które wspominały swoje występy w „Pannie Wodnej”, wystawianej w latach 60. – 90. ub. wieku. Natomiast jednym z wykonawców, który pojawił się na scenie tego wieczoru, był p. Andrzej Jasiński pochodzący z podprzemyskiej Żurawicy.
Zdjęcia: Kamil Krukiewicz